Witam!


Witam! Zapraszam do mojego bloga

poniedziałek, 27 czerwca 2011

Haft pałucki



Mieszkam na Pałukach, jest to region w północno-wschodniej Wielkopolsce.
"Gdzie topory, miecze łuki, tam Biskupin, Żnin Pałuki".
Tak jak każdy region, Pałuki mają swoją gwarę i sztukę ludową.W żnińskim Domu Kultury od lat działa koło hafciarek pałuckich.Byłam trzy razy na takim spotkaniu, aby zapoznać się z haftem.
Haft pałucki to przede wszystkim wykonywany jest białą nicią na białym płótnie. Jeżeli podłożem była czerwona tkanina stosowano nić czarną. Stroje pałuckie prezentują wszystkie ściegi jakie używano w hafcie.
Miłe panie hafciarki dały mi płótno lniane, odbiły wzorek i pokierowały moją pierwszą pracą.
Pochwaliły mnie za dokładność, ale już wiem, że w następnej pracy powinnam postarać się, aby hafcik był bardziej wypukły. Muszę dawać podkład grubszą nicią.
Moja pierwsza serwetka z haftem pałuckim wygląda tak :

poniedziałek, 20 czerwca 2011

Zawody dzień po dniu



Tak się złożyło, że w sobotę i niedzielę odbywały się ważne dla mnie zawody.W sobotę w Starogardzie Gd.walczyłam w drugich zawodach cyklu Pucharu Polski.Trasa trudna,górki, deszczowa pogoda.
W niedzielę w Grudziądzu były zawody Pucharu Pomorza.Tu trasa pięknie przygotowana,atmosfera i oprawa zawodów cudowna.
W obydwu pucharach w swojej kategorii zdobyłam pierwsze miejsca.
Dziś pokazuję zdjęcia z tras.W niebieskiej bluzce podchodzę pod górkę w Starogardzie, a w popielatej w Grudziądzu. Jestem zadowolona, ale zmęczona i chętnie posiedzę z jakąś robótką. Zdjęcia pochodzą z portalu Chodzę z kijami.

czwartek, 16 czerwca 2011

Film na YouTube z Mistrzostw Wrocławia w Nordik Walking

Kto ma chwilkę czasu, to proszę zobaczyć, jak taki marsz wygląda. Tu startowali najpierw mężczyźni, potem kobiety.Każdy ma czip na bucie i mierzy mu się indywidualny czas.Mnie można zobaczyć od czasu 045.Zaznaczam, że nie wolno biec.
Tu film
Autorem filmu jestActeamMarcinWronski

środa, 15 czerwca 2011

Poduszka z resztek



Wybrałam niebieskie resztki, dołożyłam pasek czerwonego i jakiś czas temu uszyłam "przodzik" poduszki. Poleżał sobie troszeczkę i dopiero dziś usiadłam do maszyny.Poduszka ta pasuje do granatowego tapczanu.
Już zaczęłam szyć kolejną, ale w sobotę wyjazd na 2 dni, a tu dom , ogród....Dzięki temu,że zaglądam na Wasze blogi i widzę tyle cudowności, mobilizuje mnie to, do zrobienia chociaż małego "coś".
Dziękuję za odwiedziny i przesyłam całuski.

wtorek, 14 czerwca 2011

Mistrzostwa Wrocławia


W niedzielę 12 czerwca wzięłam udział w zawodach we Wrocławiu.Szłam na dystansie rekreacyjnym 3,6 km.Z powodu zerwania taśmy wyznaczającej trasę, startowaliśmy dwa razy.Po przejściu około 1km. zatrzymano nas i był powrót na start. No, nie było to miłe, ale trzeba było wykazać wyrozumiałość organizatorom i potraktować ten kawałek jako rozgrzewkę.Powalczyłam i fajnie wylądowałam na drugim miejscu. Mimo, że do Wrocławia mam daleko i tam było trochę znajomych, a to jest w tych zawodach bardzo miłe.

czwartek, 9 czerwca 2011

Kwadracik z małpką


Mam dziś z samego rana poczucie spełnionego obowiązku, miłego obowiązku.Ostatnio dla kołderek wyszywałam tylko zapasowe kwadraty bojąc się ,że nie zdążę na określony termin.Na tę małpkę zapisałam się, w Krakowie ma być 17.06. - siedziałam więc z igłą i wyszywałam.Dziś wysyłam i mam nadzieję,że spodoba się dziecku.Będę potem wypatrywała pięknej kołderki z wszytym moim kwadracikiem.

wtorek, 7 czerwca 2011

Różowa poduszka


Uszyłam kolorową poduszkę. Ładnie wygląda w parze z różowym obrusem na stole. Zaczęłam ją szyć w ubiegłym tygodniu, ale była przerwa, bo moja stara maszyna do szycia musiała "iść do majstra". Dziewczyny z Kołderkowa wiedzą jaki to zabytek, ale już szyje. Zszywam następne resztki i będzie kolejna podusia. Teraz siedzę z igłą, bo zapisałam się na 17.06 na kwadracik kołderkowy. Wszystkich tu zaglądających serdecznie pozdrawiam !

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Puchar Pomorza w Przechlewie


Nie mogę być wszędzie, ale się staram... Opuściłam zawody w Jarosławcu i 1. 06 wystartowałam w Przechlewie.Było tam tylko około 50 zawodników, bo to środek tygodnia i nie wszystkim pasowało.Na razie jestem w "formie", udało mi się być pierwszą w swojej kategorii. Zaczynają się upały i na czas trudno się maszeruje. W niedzielę planuję Wrocław...