"To" będzie blog o moich robótkach, które bardzo lubię, a "owo" to rajdy i zawody nordic walking i może trochę różnych zdjęć.
Witam!
Witam! Zapraszam do mojego bloga
niedziela, 15 września 2013
Wygrałam ! wzór PP
Jeżeli ktoś się interesuje PP to wie,jaką wspaniałą projektantką wzorów jest Joanna Wilczynska.Wzory te publikowane są w zagranicznych książkach i czasopismach.Zaglądałam często na jej blog i podziwiałam prace.Odważyłam się tam odezwać i wylosowałam nowy wzór, który teraz można kupić w jej sklepie na Etsy. Wczoraj dostałam e-mailem wspaniale rozrysowany i opisany właśnie ten wzór.
Cieszę się bardzo, ale jednocześnie jestem pełna obaw czy to czasem "nie za wysokie progi " na moje ręce...Otworzyłam szafkę z moim skromnym zapasem materiałów, a tam same kwiatki, misie, laleczki.Zacznę szukać odpowiednich materiałów, a potem będę próbowała uszyć.
Dziękuję za miłe komentarze,pod ostatnim postem i serdecznie Was pozdrawiam :)
sobota, 7 września 2013
Ćwiczę PP
W tym tygodniu poćwiczyłam trochę PP.
Takiego krokusa uszyłam i słoneczko.
Najpierw ćwiczyłam szycie PP na dużych kawałkach materiału, o tak -
i tak -
Dobór tkanin może nie jest najszczęśliwszy, ale mnie chodziło szczególnie o opanowanie techniki. Nie wiem co z tych bloków uszyję, poleżą sobie. Ta technika szycia bardzo mi się podoba.
Witam kolejną obserwatorkę mojego bloga.
Dziękuję za miłe komentarze, cieszę się,że do mnie zaglądacie, pozdrawiam serdecznie:)
Takiego krokusa uszyłam i słoneczko.
Najpierw ćwiczyłam szycie PP na dużych kawałkach materiału, o tak -
i tak -
Dobór tkanin może nie jest najszczęśliwszy, ale mnie chodziło szczególnie o opanowanie techniki. Nie wiem co z tych bloków uszyję, poleżą sobie. Ta technika szycia bardzo mi się podoba.
Witam kolejną obserwatorkę mojego bloga.
Dziękuję za miłe komentarze, cieszę się,że do mnie zaglądacie, pozdrawiam serdecznie:)
niedziela, 1 września 2013
Kurs patchworku
Wczoraj uczestniczyłam w kursie patchworku w Toruniu, poświęconym technice PP i szyciu po łuku.
Kurs wzorowo prowadziła Marzenka.Przyznam,że na początku było to trudne dla mnie, więcej prułam niż szyłam.
Powoli, powoli coś tam zaczęło mi wychodzić, Marzenka cierpliwie tłumaczyła, poprawiała.
Tu koleżanki przy pracy -
Dyskusja, jak to przyszyć...
A to karteczka dla mnie uszyta przez Marzenkę,
śliczna , prawda ?
Jestem z kursu bardzo zadowolona, już zgłosiłam się na następny.
Teraz muszę skończyć kołderkę i wysłać do dziecka.Niby mam dużo czasu, ale chyba ciągle za mało, haft,szycie,koraliki....
Serdecznie pozdrawiam:)
Kurs wzorowo prowadziła Marzenka.Przyznam,że na początku było to trudne dla mnie, więcej prułam niż szyłam.
Powoli, powoli coś tam zaczęło mi wychodzić, Marzenka cierpliwie tłumaczyła, poprawiała.
Tu koleżanki przy pracy -
Dyskusja, jak to przyszyć...
A to karteczka dla mnie uszyta przez Marzenkę,
śliczna , prawda ?
Jestem z kursu bardzo zadowolona, już zgłosiłam się na następny.
Teraz muszę skończyć kołderkę i wysłać do dziecka.Niby mam dużo czasu, ale chyba ciągle za mało, haft,szycie,koraliki....
Serdecznie pozdrawiam:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)