"To" będzie blog o moich robótkach, które bardzo lubię, a "owo" to rajdy i zawody nordic walking i może trochę różnych zdjęć.
Witam!
Witam! Zapraszam do mojego bloga
sobota, 19 marca 2011
Uszyłam poduszkę
Wykorzystałam resztki materiałów i uszyłam taką poduszkę.Ta praca zachęciła mnie do uszycia " z niczego coś", mam zamiar jeszcze tak się pobawić.Pogoda poprawia się, a jutro rajd.....
Bardzo ladny projekt. Super sie prezentuje. Tez mam zamiar kiedys cos uszyc. Juz ponad rok przymierzam sie. Nie mam doswiadczenia, bo uszylam tylko jeden bieznik, tak dla sprobowania, potem kupilam troche materialow i jak narazie na tym sie skonczylo. Ale wciaz o tym mysle.
Bardzo sympatyczna poduszka, to własnie lubię w dziko leżących szmatkach, kiedy się je zbierze i pozeszywa wychodzi własnie coś z niczego, często mile zaskakując. Dziękuję za odwiedziny na moim blogu.Pozdrawiam serdecznie:)
fajne resztki miałaś :) efekt bardzo ciekawy i miły dla oka :D
OdpowiedzUsuńBardzo ladny projekt. Super sie prezentuje. Tez mam zamiar kiedys cos uszyc. Juz ponad rok przymierzam sie. Nie mam doswiadczenia, bo uszylam tylko jeden bieznik, tak dla sprobowania, potem kupilam troche materialow i jak narazie na tym sie skonczylo. Ale wciaz o tym mysle.
OdpowiedzUsuńPięknie rozplanowane te resztki!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszeczka
OdpowiedzUsuńpoduszka wyszła świetnie!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! jak miło,że podoba Wam się moja poduszka.
OdpowiedzUsuńSuper poducha w takich ciepłych kolorach, aż chce się przytulić
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna poduszka, to własnie lubię w dziko leżących szmatkach, kiedy się je zbierze i pozeszywa wychodzi własnie coś z niczego, często mile zaskakując.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu.Pozdrawiam serdecznie:)