Na wielu blogach robótkowych spotkałam się z postanowieniami noworocznymi. Ja też postawiłam przed sobą, ale takie prozaiczne - dokończyć, uszyć potrzebne,przerobić, poprawić i "skrócić, wyrzucić".
Uszyłam pięć zwykłych poszewek na poduszki w wymiarach 40x60, bo są potrzebne.Przerobiłam je z większych, które niepotrzebne leżą w szafie.
Zaczęłam też hafcik, który będzie pasował mi na wąską ścianę.Ma wyglądać tak:
wyszyłam dopiero tyle
Witam nowe dziewczyny, które postanowiły zaglądać czasem do mnie:)
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa:)
Serdecznie Wszystkich pozdrawiam:)
Mnie też takie szycie czeka tylko jakoś mi do maszyny nie po drodze.Przepiękne te iryski!Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie postanowienie i mnie by się przydało. Szafy pełne rzeczy do przerobienia. Ty nie tylko postanowiłaś ale i wykonałaś. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńA hafcik będzie śliczny.
Jak ślicznie,wiosennie:):):)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTeż musiałam poszewki przerabiać , że też producentom nie wpadnie do głowy że ludzie mogą spać na mniejszych poduszkach niż 70x80. Haft z pewnością pięknie wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńHafcik zapowiada się wyjątkowo, ale poczekamy na finał pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAleż będzie piękny. Uwielbiam takie motywy.
OdpowiedzUsuńCałuski
Piękny kwiat, trzymam kciuki,k żebyś szybciutko je wyhaftowała i powiesiła ;)
OdpowiedzUsuńNie zaglądałam do Ciebie a TU tyle fajnych rzeczy się działo.Mam problem polegający na tym,że nie pokazują mi się nowe posty w kilku blogach (między innymi i w Twoim). Muszę sobie jakoś z tym problemem rozwiązać.Ale niestety sama nie dam rady. Czekam na wsparcie techniczne.
OdpowiedzUsuńTen hafcik zaczęty jest piękny.Powinnam również zrobić kilka pilnych postanowień:))
Pozdrawiam bardzo serdecznie.