"To" będzie blog o moich robótkach, które bardzo lubię, a "owo" to rajdy i zawody nordic walking i może trochę różnych zdjęć.
Witam!
Witam! Zapraszam do mojego bloga
piątek, 25 listopada 2011
Jeszcze jedna poduszeczka
Chcę jutro zawieźć do Warszawy wszystkie poduszeczki, które obiecałam uszyć.Przy tej nie zastanawiałam się długo.Temu pajacykowi potrzeba było trochę chmurek, więc mu je doszyłam, wykańczając kolorkiem jego stroju i tak wyszło..... Pajacyka wyhaftowała Lucyna Jola z Warszawy. Dopiero w poniedziałek wieczorem będę miała trochę czasu, aby "pobiegać" po Waszych blogach, a dziś ściskam Was serdecznie, pa!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kolejna piękność uszyłaś, kolory ślicznie dobrane!
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje poduchy!
OdpowiedzUsuńWesolutka poducha:) A ocieplinkę to jakiej grubości najlepiej kupić do poduszek?
OdpowiedzUsuńPoduszeczka śliczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę fajnego pobytu w Warszawie:)))
piękne podusie szyjesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne poduszki, miło do takich się poprzytulać:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna poducha:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńKilka dni temu przelotnie zerknelam na te podusie. Dzis moge dodac tutaj mile slowko. Urzekla mnie bardzo, zreszta tak jak kazda w Twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńagawu, ja daję ocieplinkę setkę. Szyj poduszeczki, dokładny kursik jest na Patchworkowej Gwieździe.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczna i pięknie eksponuje haft
OdpowiedzUsuń