Chciałabym, aby kołderka spełniła oczekiwania dziecka.
Mam kilka wyszytych kwadracików, ale ostatnio nie miałam czasu je pokazywać zajęta domowymi sprawami.
Od 18 lipca zaczyna się zjazd cioteczek kołderkowych w Koninie, który żartobliwie nazwałyśmy "koloniami letnimi", jadę tam i będę szyła kolejną kołderkę.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkich :)
Och, Wandeczko, tak duzo dobrego dzieje się u Ciebie. Jest pięknie kolorowo. Podziwiam Cię bardzo, dużo radości sprawi dziecku taka kołderka.
OdpowiedzUsuńPiękna kołderka i wspaniałe kolory. A na tyle kołderki świetne obrazki.
OdpowiedzUsuńWOW! wspaniałe! ;)
OdpowiedzUsuńWando śliczną kołderkę uszyłaś.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
Ja też czekam na 18 lipca. Już niedługo się zobaczymy.
Pozdrawiam
Jejciu!!!! Cudna, wspaniała, doskonała!!! Wandziu śliczności uszyłaś:-)))
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmasz zdolności dziewczyno. Podziwiam Cię z całego serca.
Całuski
Cudna!!! Przepiękna!!! Wygląda niesamowicie!!!
OdpowiedzUsuńPiękną kołderkę uszyłaś :)) Z pewnością spodoba się nowemu właścicielowi i sprawi mu wiele radości. I nawet mój Gormiti się na nią załapał :)
OdpowiedzUsuńPiszę do Ciebie maila w sprawie słoiczka z nitkami, o który pytałaś u mnie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego spotkania w Koninie.
Śliczna kołderka!
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze na "koloni" ! :-)
Wando, dziękuję za odwiedziny :) Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój blog :) Kołderka jest śliczna! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny :) te pochwały to zachęta dla mnie do szycia następnej kołderki.Chore dzieci czekają :)
OdpowiedzUsuń