Dziś mija tydzień od mojego powrotu z Konina.Już od trzech lat spotykamy się tam, by szyć poduszki i kołderki dla chorych dzieci.
Tu pokazuję przód kołderki, którą szyłam.
Kołderkę "skanapkowałam" i częściowo przepikowałam.
Atmosfera była cudowna !
Zdjęcie to zrobiła moja koleżanka. Tu pracowałyśmy, obok była jadalnia i kuchnia, a spałyśmy na piętrze w tym samym budynku, prawdziwe kolonie letnie.
Zaczęły się zapisy na 2014 rok, a to pokazuje jak cudowne są takie zjazdy.
Była sekcja hafciarska, robienia karteczek i różne warsztaty. Ja nauczyłam się dziergać bransoletki z koralików. Pokażę jak kupię do nich zapięcia.
Upał spowodował to, że dopiero dziś usiadłam przed komputerem.Lubię lato , ale odczuwalne 38 stopni C, to dla mnie zbyt gorąco. Życzę miłego wypoczynku i serdecznie pozdrawiam:)
O jej, naprawdę kolonie, ale jakie pożyteczne i z sercem, piękna kołderka! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKołderka wspaniała, pomysł na takie spotkania super. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńI jam tam z Tobą byłam. Miód i mleko piłam.
OdpowiedzUsuńKolonie nasze są fantastyczne!
Pozdrawiam serdecznie
Pracowite kolonie, ale efekty prace piękne :)
OdpowiedzUsuńooo! Super wyjazd i jaki pracowity! Fantastyczna kołderka - jak zawsze! :)
OdpowiedzUsuńWitaj Wando.
OdpowiedzUsuńFajne te kolonie.Połączyłyście przyjemność z pracami pożytecznymi.Kołderką na pewno będzie cieszyć się dziecko które ją dostanie.
A upał też nam przeszkadza, nie jeździmy nawet na niedzielne wyprawy rowerowe.Bo jak tu jechać gdy w cieniu 33C.Ten weekend też ma być upalny.
Serdecznie pozdrowienia od całej naszej grupy:))
Fajna sprawa takie spotkania i cel bardzo szczytny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe takie spotkania.I połączenia przyjemności z pożytkiem jakie cudowne.Kołderka bardzo ładna.Ale z tego co opisujesz i wspomnienia piękne:)
OdpowiedzUsuńPozdrowień moc posyłam.
Piękną kołderkę znowu uszyłaś a atmosfera na bardzo twórczą na zdjęciach wygląda:) fajnie jest tak się spotkać, coś razem robić, porozmawiać:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspólne szycie to wielka frajda !! Bardzo Wam Wandeczko zazdroszczę tych kolonii. Kolejna piękna kołderka w Twoim wykonaniu! Miałam nadzieję na nasze spotkanie u Marzenki, ale najbliższe wypada w czasie mojego urlopu, więc czekam na inny termin.
OdpowiedzUsuńech...a ja sobie tak powspominam troszkę to nasze wspólne szycie...Wandeczko kołderka Twoja wspaniała, atmosfera nie do opisania na takim spotkaniu:))) Tylko jeździć na kołderkowe kolonie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wandziu serdecznie :)))