Czas mi upływa na wyszywaniu takich maleńkich obrazeczków.Ten wysłany będzie do Konina.Dobrze,że dziewczyny wybrały różne tematy, to przez moje ręce przewijają się różne hafciki. Domek wyszywało mi się bardzo przyjemnie.Dziękuję za milę słowa pod ostatnim postem, pozdrawiam!
Prześliczny:) Wando bardzo mi się podobają, czy korzystasz z gotowych wzorów? Czy to efekt spontanicznego pomysłu? Bardzo lubię haftowane domki:)Ja niestety nie mam już czasu na haft,ale wrócę jeszcze z przyjemnością pooglądać Twoje prace. Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńCudny!
OdpowiedzUsuńprzepiekny domek...ja nigdy nie moge zalapac sie na takie hafciki...
OdpowiedzUsuńPrzepiękny.Mogłabym od razu w nim zamieszkać:)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Właśnie takie małe obrazki są najfajniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Milusi hafcik!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten hafcik.Taki zabawny z tymi drutami na dachu:))))
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj tyle słońca że kijki już nie mogą ustać w spokoju:)))))
Pozdrawiam serdecznie
To miło, że obrazek Wam się podoba,dziękuję za komentarze.
OdpowiedzUsuńJuta, ja dziś "lecę" z kijkami, u nas wiosna!