Od kilku lat wyszywam kwadraciki, szyję poduszki i kołderki dla chorych dzieci.Namawiałam koleżanki, aby też się tym zajęły.Dopięłam swego ! dwie zaczęły haftować ,a trzy wyraziły chęć szycia.Będzie w moim miasteczku grupa chętnych do pracy.
Zaprosiłam dziewczyny do mojego domu, usiadłyśmy przy starych Łucznikach i krok po kroku pokazałam jak się takie poduszeczki szyje.Koleżanki nie miały hafcików, więc wycięły gotowe obrazeczki z materiału.
Szyłyśmy kilka godzin.
To poduszka Wandzi (też Wandzi)
Podobną uszyła Grażynka
Poduszki uszyte są bardzo starannie, zdjęcia zrobione w pośpiechu.
Małgosia swoją będzie szyła w domu (kupiła sobie nową maszynę), ale nas odwiedziła i pokazywałam jej jak się wstawia "kamienie"
Ja w tym czasie uszyłam taką
Atmosfera wspólnego szycia była wspaniała!
Postanowiłyśmy,że będziemy się spotykać raz w miesiącu.
Ja teraz szyję dużą kołderkę "Za jeden uśmiech".
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu, pozdrawiam Was serdecznie:) Wreszcie wiosna! jutro sadzę bratki przed domem, pa
Wandziu! To Ty już jako instruktorka jesteś! Brawo! A pamiętam początki :)
OdpowiedzUsuńWspaniale opisane wasze wspólne szycie,pozdrawiam i zazdroszczę troszkę,że u mnie samotnie:)
OdpowiedzUsuńWandziu gratuluję tak zgranej grupki...poduchy wyszły wam wspaniale...jestem pod wielkim wrażeniem Waszych umiejętności...
OdpowiedzUsuńWszystkie poduchy wspaniałe! Pozdrawiam mile!
OdpowiedzUsuńobrazki na poduszkach Wandzi i Grażynki są mi znane, miałam chyba taką piżamkę, gdy byłam mała :) nie dość, że wyszły fantastyczne podusie, to jeszcze wspaniale się bawiłyście. Czego chcieć więcej?;) brawo!:)
OdpowiedzUsuńWitaj Wandziu.
OdpowiedzUsuńNie ma jak praca w miłym towarzystwie.
Poduszeczki bardzo ładne.
Pozdrawiam serdecznie:))
Jaki miło zrobić cos razem. Piękne są te Wasze poduszeczki.
OdpowiedzUsuńPiękne poduszeczki uszyłyście.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak się razem coś robi to wszystko lepiej "idzie". Piękne poduszeczki. pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduszeczki!Szkoda że nie mieszkam blisko Ciebie ,może miałabym szanse nauczyć się szyć dla dzieciaczków.Narazie tylko haftuję kwadraciki.Życzę żeby przybywało chętnych do szycia dla chorych dzieci.Pozdrowienia dla wszystkich szyjących z Twojej grupy.
OdpowiedzUsuń