Witam!


Witam! Zapraszam do mojego bloga

wtorek, 1 kwietnia 2014

Kurs patchworku w Toruniu.

W połowie marca byłam dwa dni na kursach prowadzonych przez Marzenkę.Bardzo lubię te kursy, tyle technik nowych poznaję.
Np. aplikacja tworzona z użyciem soluweb
Świetnie się przy jej tworzeniu bawiłam .
Tulipanka uszyłam stosując aplikację strzępioną
Poznałam też aplikację przyszywaną ściegiem ozdobnym, której nie pokazuję, bo jej nie dokończyłam.
Maszyna wprawdzie nie chciała mnie słuchać przy pikowaniu z wolej ręki i wyszły mi takie bazgroły,

ale zrozumiałam,że muszę ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć!
Tak się składa,że nie mam czasu na pisanie, pokazywanie na blogu, chociaż wyszywam, szyję.
W sobotę jadę do Warszawy na zjazd, aby szyć kołderkę dla chorego dziecka.
Miałam mieć więcej czasu na emeryturze, nie mam, ale robię to co lubię.
Serdecznie pozdrawiam:)

7 komentarzy:

  1. Może i ja wybiorę się kiedyś do Torunia na taki kurs. Zachęcają mnie do tego Twoje prace. Pikowanie wyszło super. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne prace z Torunia! Marzenka jest mistrzynią w nauczaniu! Ale i pilne ma uczennice. To mówisz, że na emeryturze jest jeszcze mniej czasu???!!!!! O rety! To kiedy ja to wszystko poszyję, podziergam, pohaftuję, potkam i jeszcze kilka innych technik miałam na oku...?

    OdpowiedzUsuń
  3. ŚWIETNE TE APLIKACJE! Żebym to ja była w tak dobrej komitywie z maszyną, a tak tylko ręcznie coś kombinuję . Tez myślałam, że na emeryturze będę miała dużo czasu, a tu ciągle go totalny brak.Pozdrawiam ciepło i udanych następnych kursików!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne prace. Fajne sa takie kursy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wandziu jesteś zbyt krytyczna wobec siebie. Spod Twoich rąk wychodzą piękne prace, łącznie z pikowaniem :). Brak czasu dotyczy większości z nas. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawe aplikacje, zwłaszcza ta pierwsza -interesująca technika!
    Pikowanie też pięknie Ci wychodzi, ale tutaj tak jak piszesz trzeba ćwiczyć i ćwiczyć i dotyczy to każdej z nas...

    OdpowiedzUsuń