"To" będzie blog o moich robótkach, które bardzo lubię, a "owo" to rajdy i zawody nordic walking i może trochę różnych zdjęć.
Witam!
Witam! Zapraszam do mojego bloga
piątek, 13 maja 2011
Maleńki widoczek
Jeszcze raz pokazuję ten maleńki widoczek, który niedawno wyszyłam.Dziś Blogger cały dzień był niedostępny, a teraz się okazało, że post i ostatnie komentarze poszły w kosmos. Czy też Wam się tak kiedyś zdarzyło?
Mnie pierwszy raz coś takiego spotkało.Też mi ostani post i nie tylko wymiotło zapewne bezpowrotnie.Ale widoczkiem się mogę jeszcze raz pozachwycać. Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuje bardzo za sympatyczny komentarz.
Śliczny! Idealny do wkomponowania w jakąś letnią podusię:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te Twoje hafciki.I jeszcze jak sprawia Ci to radość to fantastycznie.Przecież o to chodzi w tym co robimy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
śliczny hafcik :)-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńMnie pierwszy raz coś takiego spotkało.Też mi ostani post i nie tylko wymiotło zapewne bezpowrotnie.Ale widoczkiem się mogę jeszcze raz pozachwycać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuje bardzo za sympatyczny komentarz.
Rzeczywiście ostatnio blogger oszalał i narobił niezłego zamieszania! Widoczek piękny, według nas idealnie pasuje do wkomponowania w letnią podusię:)
OdpowiedzUsuńAle cacuszko:) Też sobie podobny kiedyś zrobię, a co - zaraziłam się conieco xxx :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! To kocham w tym hafcie, że można stworzyć takie cudeńka:)
OdpowiedzUsuń