

Tak się złożyło, że w sobotę i niedzielę odbywały się ważne dla mnie zawody.W sobotę w Starogardzie Gd.walczyłam w drugich zawodach cyklu Pucharu Polski.Trasa trudna,górki, deszczowa pogoda.
W niedzielę w Grudziądzu były zawody Pucharu Pomorza.Tu trasa pięknie przygotowana,atmosfera i oprawa zawodów cudowna.
W obydwu pucharach w swojej kategorii zdobyłam pierwsze miejsca.
Dziś pokazuję zdjęcia z tras.W niebieskiej bluzce podchodzę pod górkę w Starogardzie, a w popielatej w Grudziądzu. Jestem zadowolona, ale zmęczona i chętnie posiedzę z jakąś robótką. Zdjęcia pochodzą z portalu Chodzę z kijami.
Nieustająco Cię podziwiam i pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńDuch sportowy Cię nie opuszcza, ale odpoczynek musi być!
OdpowiedzUsuńWanda, imponujesz mi niezmiennie. Podziwiam Cię bardzo, ze doceniasz to, że ruch jest taki ważny. I jeszcze oprócz tego osiągasz sukcesy!!!!!
OdpowiedzUsuńWandziu zmęczona ale jak szczęśliwa jesteś, i ja Cie podziwiam za te pierwsze miejsca ale i nie tylko za to ze Ci się po prostu chce i powiem słowa które są może i przestarzałe ale cały czas aktualne "sport to zdrowie " ;-) bravo
OdpowiedzUsuńWandziu Ty jesteś niesamowita i tyle energii w Tobie!!!!!Ale chwila odpoczynku też się należy:-)
OdpowiedzUsuńBuziolki:-)))
Jesteście kochane!Dziękuję, że odwiedzacie mój blog.Do 9 lipca z kijkami mam spokój i już dziś po południu, kiedy dzieci odjechały wyszywałam....
OdpowiedzUsuńSerdecznie Was pozdrawiam!
To mamy kilka wspólnych pasji :)
OdpowiedzUsuńjewa, cieszę się bardzo ! Może spotkamy się na jakiś zawodach, albo na szyciu kołderek np, w Warszawie ? Teraz od 22 lipca będzie zjazd cioteczek w Koninie, zachęcam. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń